Następny rozdział będzie jutro popołudniu lub pod wieczór, gdyż rano jadę na szczepienie ;/
Nigdy tego nie lubiłam i nienawidziłam mamy za to, że kłamała : To jest jak ugryzienie komara.... Tak jasne, chyba jej komar nigdy nie ugryzł. Tak czy inaczej napiszę rozdział 4 z lekkim opóźnieniem ;(
Przepraszam :(
Nie mogę się doczekać ;) Zapraszam do mnie xD
OdpowiedzUsuńhttp://dagsonik.blogspot.com/
Poboli i przestanie ;-)
OdpowiedzUsuń